Na tych schodach rzeczywiście działo się wiele... i widoki stamtąd były najlepsze;) Szkoda, że niektóre zdjęcia wyszły nieostre - nie będę ich tu wstawiać zatem, bo... bo nie;)
I nawet zostały zrobione foty, na których całkiem siebie lubię;)
I niniejszym dementuję: nie! nie jestem w ciąży i na razie nie planuję:D na zakup tej tuniczki namówiła mnie detektyw P. i nie ma w tym żadnych podtekstów:P
Posted by Kasia K.
środa, 23 lipca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
i wiecie co? w czasach licealnych ja niejedną noc spędziłam na tej sali gimnastycznej, nieraz przedeptałam wtedy i później boisko, byłam nawet w internacie I, ale... dopiero teraz doceniam swoisty urok tego terenu i widoki, które go otaczają;)
bo trzeba nie tylko widzieć ale i patrzeć :*
Prześlij komentarz