sobota, 23 sierpnia 2008

Wszystkiego NAJLPSZEGO dla Detektyw C.


 Ten medal najlepiej świadczy o jakości i fachowości usług świadczonych przez Detektyw Cizie.


       Ekipa Detektyw Cizi :D Trzeba na nich uważać  - nigdy nie wiadomo dla jakiego wywiadu pracują. A jakie mają wsparcie widać. GROŹNI :D

  Ona jedna zawsze wszytsko wiedziała... Jak nikt nie miał pojęcia o co chodzi, mógł być pewnien jednego - Detektyw C.  to wytropi :P


   Ale nie sama. Miała dwójkę wiernych pomocników - dwóch Watsonów, którzy wiernie jej asystowali...


  Mieliśmy swoich informatorów i informatyków :) A wiadomości poszukiwaliśmy  wszystkimi dostępnymi (i niedostępnymi) kanałami...

 Czasami to beznadziejne zadnie. Detektyw C. była bliska poddania sie ale jednak zawsze odzyskiwała wolę walki i po krótkiej przerwie na odbudowanie sił, wracała do gry ze zdwojoną siłą i nowymi metodami takimi jak:

 ... np. groźby śmierci...

 ... i niespodziewane przesłuchania....

   

 ... a także ciągłą obserwacje.


 Aż w końcu udawało się rozwiązać kolejny problem i uratować świat od zagłady :D 


 Więc pamiętajcie:

   JEŚLI MASZ PROBLEM I NIE WIESZ JAK SOBIE Z NIM PORADZIĆ  - POMOŻE CI DETEKTYW C.

   ZAWSZE, ZA DUŻE PIENIĄDZE, O KAŻDEJ PORZE - DETEKTYW C. :)

 P.S. Zyskami mam nadzieje podzieli się z asystentkami i zaprosi je na ciastko :*

   Made by Ana to Aga :P

czwartek, 21 sierpnia 2008

Kraków part 2

  Prawie jak JAY :P





















   Made by Ana

W miesiąc po, czyli meeting w Krakowie

No i wyczekiwane spotkanie w Krakowie już też przeszło do historii. Nasz meeting był naprawdę bardzo fajny i można powiedzieć, że było prawie jak w Toruniu. Cóż... Prawie, no bo było nas trochę mało i czasu trochę mało, i sił mało (bo dawało znać zmęczenie podróżą)...
Tak czy siak punktów wspólnych też było sporo, bo przecież spotkania na rynku przy pomniku, Wisła czy... sklep „Kopernika” z piernikami.
Także wszystkim co przybyli dziękujemy gorąco za obecność, a wszystkich zapraszamy na następne spotkanie, które mamy nadzieję, uda się nam zorganizować w Poznaniu (prawdopodobny termin w okolicach 11 listopada).
Do zobaczenia znów!!!

A teraz fotki. Zobaczcie co straciliście ;)

Na początek "Wyborowa" darmowa woda od naszego wspaniałego kelnera w jednej z kawiarni przy sukiennicach ;)

Odpoczynek nad Wisłą... ...bo wszyscy byliśmy zmęczeni po podróży. Ruda przysypia ;) ... ...a Anna już chyba śpi.

A teraz mała sesja

Ojojoj! O ile torba nie sprawiała nam kłopotów, to juz razem z właścicielką stanowiła spory ciężar. Grupowo nad Wisłą Na pizzy

Przy pomniku

I na pomniku A to juz w pokoju. Czas na mały hazard i rozmowę z Przemkiem, który się łączył z nami duchowo i telefonicznie ;D

Mickiewicz w całej okazałości
Ania trzyma mapę na dowód, ze to nie Toruń
Na Wawelu

Posted by Żuczek
PS: Autobusy do Poznania odjeżdżają z dolnej płyty dworcaaa (Co nie? Ci co byli do końca wiedzą o co chodzi ;p)