piątek, 14 listopada 2008

      Mam nadzieje, że nikt  nie obrazi sie za bezprawne wykorzystanie jego wizerunku :). To jest próbka tego czym zajmuje sie na codzien i  za co czasami mi płacą :P PODKREŚLAM, że są to wariacje a nie retusz. Zwykłego poprawiania defektów urody nie widac bez zdjęcia bazowego. Bawcie sie dobrze oglądając :)




Made by Ana

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

hahahahahaahahahahah! o nie moge ! ale czad

ksiazniczka

Anonimowy pisze...

Nieźle... aaa... Płakać mi się chce... Tęsknię! Dobrze,że są te zdjęcia.;)